Nie tylko słowo pisane?
Po kilku dniach oczekiwania (nie wierzę, że to mówię, ale polecam usługę Poczty Polskiej E-Paczka z dostawą do oddziału jako alternatywę dla Paczkomatów) dodarł do mnie w końcu mikrofon Samson Go Mic. Niepozorne, ale dobre jakościowo urządzenie podłączanie nie do wejścia w karcie dźwiękowej, a do portu USB, dzięki czemu słaba, wbudowana „dźwiękówka” nie będzie miała wpływu na jakość nagrań. Co ten zakup oznacza? Że być może już nie długo poza wpisami na blogu pojawią się również podcasty mojego autorstwa na Youtube :) Kiedy dokładnie? Tego nie jestem w stanie teraz określić, mogę tylko powiedzieć, że niedługo. Tak więc odwiedzajcie stronę na bieżąco, a na pewno nie przegapicie pierwszych nagrań.
A jeśli ktoś jest ciekawy wygląda zestaw, który wpadł mi w ręce to tutaj zdjęcie:
Leave a Comment